Chirurgia plastyczna to jedna z najbardziej kontrowersyjnych specjalizacji medycznych. Jej efekty są szeroko komentowane, krytykowane, chwalone, wyszydzane lub gloryfikowane. Nikt nie pozostaje wobec niej obojętny. Ale nie to stanowi jej siłę.

To przede wszystkim pasjonująca gałąź medycyny. Chirurgia plastyczna, bez względu na to, czy praktykowana jest we Wrocławiu, Dubaju czy Nowym Jorku, stanowi wyzwanie dla osób, które zajmują się nią na co dzień. Jej ciągły rozwój i nowe odkrycia naukowe sprawiają, że nie można osiąść na laurach. Za mistrzostwem chirurgów stoją godziny ciężkiej pracy, lata nieustającej nauki i ciągłe samodoskonalenie. Po co? Aby efekty ich pracy były jednocześnie spektakularne i niewidoczne. Niestety, w tym przypadku błędy i brak umiaru są zauważalne gołym okiem. I zapewne dlatego opinia publiczna koncentruje się tylko na jednym obliczu chirurgii plastycznej, w której króluje fanaberia i przesada. Jest to krzywdzące, zarówno dla lekarzy, jak i pacjentów, którzy takim zabiegom się poddają. Bo to przede wszystkim bardzo ważna część chirurgii, która nie tylko poprawia jakość życia, ale je ratuje. Niestety mitów na jej temat jest nadal bardzo dużo, a fakty są często mylone i przekręcane. Dlatego wyjaśniamy kilka z nich.

1. Chirurgia plastyczna powstała po to, żeby poprawiać urodę gwiazd.

Chociaż o pierwszych zabiegach z zakresu chirurgii plastycznej wspomina się już w I w n.e., to wielki rozwój tej dziedziny przypada oczywiście na wiek XX i jest związany z poprawą warunków higienicznych i… wojną. Okaleczenia powracających po obu wojnach żołnierzy wymagały zabiegów, które stały się podwaliną chirurgii plastycznej we współczesnym rozumieniu. Pierwszym motorem do jej rozwoju nie były więc gwiazdy Hollywood i ich potrzeba „naprawiania” urody, a względy zdrowotne.

2. Chirurgia plastyczna ratuje zdrowie.

We Wrocławiu czy w Trójmieście – chirurgia plastyczna przychodzi z pomocą ludziom na całym świecie. To ofiary oparzeń, nowotworów, wypadków lub osoby z wadami wrodzonymi. Takie operacje wykonywane są ze względów medycznych, a nie są one fanaberią sławnych i bogatych. Co jakiś czas docierają do nas informacje o spektakularnych przeszczepach twarzy, ale nawet mniej skomplikowane operacje rekonstrukcyjne (np. piersi po mastektomii) pozwalają pacjentom na znaczną poprawę zdrowia i codziennego funkcjonowania. Zresztą przeszczepia się nie tylko skórę, ale także ścięgna i powięzi, błony śluzowe, nerwy i chrząstki. Te ostatnie są czasem wykorzystuje się w operacjach nosa lub odtwarzając małżowinę uszną. Ale niewiele osób wie, że chirurgia plastyczna to także replantacje kończyn: dłoni i palców.

3. I życie.

Do zabiegów ratujących życie należą wszelkie operacje wad wrodzonych, ale także te po wypadkach i oparzeniach. Zdarza się, że oparzenia skóry u dzieci są tak duże, że uniemożliwiają wzrost, a uszkodzenia twarzoczaszki po wypadku uniemożliwiają jedzenie i oddychanie. W takich przypadkach chirurgia plastyczna ratuje nie tylko zdrowie, ale także życie pacjentów. Szkoda, że o tych zabiegach tak rzadko mówi się w kontekście chirurgii plastycznej.

4. Ale nie może zdziałać cudów.

Wbrew pozorom chirurdzy plastyczni dosyć często odmawiają wykonania operacji. Programy typu reality show i wiecznie młody wygląd uśmiechających się z okładek kolorowych magazynów gwiazd, sprawiają, że osoby zgłaszające się do gabinetów chirurgów plastycznych mają zbyt wygórowane, nierealistyczne oczekiwania. Są to pacjenci hiperestetyczni, którzy po żadnym zabiegu nie będą odczuwali satysfakcji. Zazwyczaj odmawia się też takim, którzy zamiast zabiegów upiększających albo korygujących, proszą o oszpecenie: uszy elfa, oczy kota czy monstrualne pośladki lub piersi. Chirurgia plastyczna nie pomoże też osobom, które traktują operacje jak lek na niepowodzenia życiowe – tacy pacjenci z Wrocławia czy każdego innego miejsca na ziemi, powinni udać się do psychologa.

5. Nie za wszystkie zabiegi chirurgii plastycznej trzeba płacić.

Koszt niektórych operacji plastycznych pokrywa Narodowy Fundusz Zdrowia. I choć dotyczy to tylko zabiegów ze wskazań medycznych, to ich lista jest całkiem długa. O refundacje mogą się ubiegać pacjenci dotknięci deformacjami po wypadkach lub urazach, oparzeniach, po leczeniu nowotworowym, czy z wadami wrodzonymi. Niewiele kobiet wie, że NFZ może pokryć również koszt operacji zmniejszającej biust, jeśli jest on przyczyną dolegliwości bólowych lub deformacji kręgosłupa. Niektóre z tych z tych operacji mogą zostać sfinansowane w całości, a niektóre częściowo. Ważne jest jednak to, że taka operacja może zostać wykonana tylko w placówce, która ma podpisaną umowę z NFZ. Jeśli chcesz poddać się bezpłatnemu zabiegowi z zakresu chirurgii plastycznej np. we Wrocławiu, najpierw musisz uzyskać skierowanie, a dopiero potem znaleźć odpowiednią placówkę w swoim mieście.

6. Chirurgia plastyczna to nie to samo, co medycyna estetyczna.

To jeden z najczęściej powtarzanych mitów, w którym stawia się znak równości pomiędzy chirurgią plastyczną a medycyną estetyczną. Aby zostać chirurgiem plastycznym trzeba ukończyć uczelnie medyczną na kierunku lekarskim, a następnie przez wiele lat szkolić się i pracować, aż do zdania egzaminu specjalizacyjnego. Ale nie oznacza on końca nauki. Chirurgia plastyczna to dziedzina medycyny, która ciągle się zmienia i rozwija, a jej zakres jest bardzo szeroki. Medycyna estetyczna stanowi jej niewielką część. Są to zazwyczaj niewielkie i mało inwazyjne zabiegi, które poprawiają urodę, takie jak likwidowanie przebarwień, naczynek czy poprawa elastyczności skóry. Niektóre z nich nie muszą być wykonywane przez chirurga, a mogą np. przez lekarza dermatologa. Obie dziedziny nie powinny ze sobą konkurować, a raczej się uzupełniać. Problem stanowią niektóre zabiegi z zakresu medycyny estetycznej, wykonywanie w gabinetach kosmetycznych przez niewykwalifikowane osoby, np. kosmetyczki. Wstrzykiwanie botoksu wymaga nie tylko doświadczenia, ale wiedzy medycznej.

7. Nie każda operacja plastyczna daje efekt utrzymujący się przez całe życie.

Jest niewiele operacji plastycznych, których efekt utrzymuje się przez całe życie. Ciało człowieka zmienia się pod wpływem czasu, ale także stylu życia pacjenta. O ile korekta odstających uszu czy operacja nosa daje długotrwały efekt, to trudno oczekiwać tego samego po faceliftingu. To, jak długo utrzymają się jego efekty zależy nie tylko od genetyki i szybkości starzenia się, ale także od przestrzegania zaleceń lekarskich po zabiegu, aktywności, stresu i diety. Sporo kobiet zgłaszających się do chirurga plastycznego w celu powiększenia piersi implantami, nie zdaje sobie sprawy, że w miarę upływu czasu tkanki nad implantem mogą się zmieniać, co może skutkować koniecznością wymiany lub wyjęcia implantu.

Chirurgia plastyczna, pomimo kontrowersji, które budzi, jest fascynująca, ale też trudna i wymagająca dla lekarzy specjalistów. Ale jest też przede wszystkim bardzo potrzebna. Ratuje zdrowie i życie pacjentów, przynosi ulgę w cierpieniu, daje szansę na normalne funkcjonowanie.